Po zakończeniu działań wojennych na terenie gmin powiatu polickiego osiedlali się osadnicy wojskowi przyzwyczajeni do walki i trudów życia. Tu również pojawiają się młode małżeństwa, także dwunarodowe.
I tak w Będargowie zawarto trzy polsko-niemieckie małżeństwa, a w nowych warunkach życia spotykają się tu ludzie z różnych regionów Polski. Tworzenie sieci polskiego szkolnictwa w 1945 roku prowadzono nie tylko wśród ogromnych zniszczeń wojennych, ale również wśród napływowego społeczeństwa podatnego na nastroje tymczasowości. Trudności wypływały nie tylko ze stopnia zniszczenia bazy szkolnej, ale przede wszystkim z braku kadry nauczycielskiej.
Pierwsze szkoły w powiecie powstały w 1946 roku. W Pilchowie w budynku dawnej Grundschule (opuszczonym przez Rosjan 20 lipca 1946 r.) odbyło się spotkanie miejscowej ludności z sołtysem, Tadeuszem Starowiczem, i nauczycielem, Mieczysławem Żwikiewiczem, w sprawie uruchomienia szkoły. Zdewastowany budynek wymagał remontu, na co posiadano 12 tysięcy złotych; pokrywało to w 60% bieżące potrzeby. Część prac wykonali rodzice.
Do najbardziej aktywnych należeli: Helena Stachowska, Maria i Sergiusz Prymaczuk oraz Maria Bałobrzeska. Wspólnymi siłami uprzątnięto sale lekcyjne, przyniesiono pomoce naukowe, prawdopodobnie „wyszabrowane” z niemieckiej szkoły. Otwarcie szkoły dla 37 uczniów nastąpiło 4 września 1946 r. W uroczystości wzięli udział wójt gminy, Jan Tokarczyk, przedstawiciel Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego i mieszkańcy Pilchowa.
W pierwszych latach istnienia wszystkich szkół zadaniem kadry dydaktycznej było nie tylko uczyć i wychowywać, ale wykonywać różnorodne prace związane z zabezpieczeniem budynków i wyposażeniem w niezbędne pomoce naukowe.
Kłopoty pierwszych polskich działań oświatowych wiążą się także z niemieckimi mieszkańcami powiatu.
W Pilchowie kilkakrotnie Niemcy usuwali tablicę informacyjną z budynku i znosili gruz na boisko szkolne. Dopiero prośba skierowana przez kierownika szkoły, Mieczysława Żwikiewicza, do Niemca Grüdy spowodowała zaprzestanie takich demonstracji. W pierwszych powojennych latach sołtysi zabezpieczali wszystko to, co pozostało po Niemcach,
ale najczęściej były to budynki rozszabrowane, a w prywatnych domach znajdowano mapy, książki, atlasy, które prawdopodobnie pochodziły z miejscowych szkół. Mieszkańcy na wieść o tworzeniu w miejscowości szkoły nie tylko uczestniczyli w jej remoncie, ale także znosili wszystko, co mogło się przydać w procesie dydaktycznym.
Problemy szkolne były związane także z faktem, że do szkoły uczęszczały dzieci opóźnione w realizacji obowiązku szkolnego, co powodowało wysoki poziom drugoroczności.
W szkole w Pilchowie w latach 1947–1958 na drugi rok w tej samej klasie pozostawało 15,23% uczniów.
W opinii nauczycieli powodem tego stanu rzeczy była duża migracja ludności, co powodowało, że dzieci przez wiele tygodni pozostawały poza szkołą.
Szkoła miała realizować nie tylko zadania edukacyjne i wychowawcze, ale także kulturalne i cywilizacyjne. Była miejscem, gdzie podjęto zadanie w zakresie oświaty dla dorosłych. W szkole w Pilchowie w roku szkolnym 1946/47 zorganizowano dla 22 milicjantów kurs dokształcający w zakresie klasy VII. Kurs ukończyło pozytywnie 20 osób. Prowadzono także akcję walki z analfabetyzmem. W roku szkolnym 1949/50 kurs dla 16 osób z wynikiem pozytywnym ukończyło 6 dorosłych. Tworzenie zbiorczych szkół gminnych w powiecie rozpoczęło się w 1973 roku.
W tym właśnie roku zbiorczą szkołą gminną dla szkół w Pilchowie i Przęsocinie stała się szkoła w Tanowie, której dyrektorował Stanisław Filipiak.
TransNet- zgłoszenie awarii oświetlenia: od poniedziałku do piątki w godzinach od 7.00 do 15.00 91 312 11 20 w. 54 , po godzinie 15.00 i w dni wolne od pracy pod91 33 21 777 P.U.P."TRANS-NET" S.A.91 312 11 20 ZWiK Police- zgłaszanie awarii wodociągowej i kanalizacyjnej 994 Ośrodek Pomocy Społecznej91 42 43 840